Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adriano88 z miasteczka Polna / Grybów. Mam przejechane 12394.33 kilometrów w tym 116.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adriano88.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
82.77 km 0.00 km teren
02:59 h 27.74 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:16.0

Mokry objazd fragmentu IV KMR

Piątek, 13 lipca 2012 · dodano: 13.07.2012 | Komentarze 4

Na forum szosowym dowiedziałem się dzisiaj o Karpackim Maratonie Rowerowym. Trasa blisko, wiec pojechałem w okoliczne górki przejechać fragment trasy.

Wrzuciłem trasę na telefon (źródło) i pojechałem w stronę Korzennej.
Niby GPS mnie prowadził, ale i tak kilka razy myliłem trasę (bo przecież nie będę co chwilę telefonu wyciągał) i robiłem dodatkowe uliczki i podjazdy - akurat dodatkowy fragment zjazdu z Mogilna na Kruźlową mi się spodobał, tam miałem maxa mimo ostrożnej jazdy w deszczu.

25km oficjalnej (chyba) trasy przejechałem, jeśli pogoda dopisze to widoczki będą zachęcające, w tym Tatry na horyzoncie przy odrobinie szczęścia.

Nie jechałem szybko, więc żwir na zjazdach mi nie przeszkadzał, ale dość sporo go w wielu miejscach, gdzie kusi człowieka nieco docisnąć. Dwa tygodnie, może uprzątną.

Droga na tych 25km dobra - w sensie asfalt jest i da się szybciej jechać nawet :)
Dziury na podjazdach raczej utrudnieniem dużym nie będą. Na jednym małym zjeździe asfalt nieco się rozkruszył - na spokojnie miałem tam minimum 30km/h, więc może "potrząść" szczególnie jeśli cienie drzew zatuszują niespodziankę.

Droga na małym zjeżdzie - około 53km trasy KMR © Adriano88


Podjazd pod Siołkową taki konkretniejszy, prawie aby przygotować się na nieco dłuższy podjazd w Starej Wsi - nachylenie chyba podobne :)

W Siołkowej pomyliłem kierunek, zaczęło też mocniej padać, więc pojechałem w stronę Wilczysk. Tam deszcz osłabł, spotkałem kolarza jadącego w stronę Korzennej, zawróciłem i razem przejechaliśmy do Trzycierza - pan z Tuchowa jechał nad Czorsztyn (z pogodą sobie raczej nie trafił), porozmawialiśmy trochę, a później musiałem wracać, bo czas ograniczony. Ostatnie kilometry w mocnym deszczu.

Na koniec dzisiejsza traska (cała):
Kategoria Okolice, [ 50-100km ]



Komentarze
WuJekG
| 18:40 piątek, 13 lipca 2012 | linkuj He, he.. :)
adriano88
| 18:25 piątek, 13 lipca 2012 | linkuj Odnalazłem: ten artykuł - teraz to łatwo mają jeśli chodzi o podniesienie poziomu organizacji :)
adriano88
| 18:09 piątek, 13 lipca 2012 | linkuj Na www.roadmaraton.pl obiecują, że "W tym roku poprowadzi ona tylko szosowymi nawierzchniami :)" - widocznie za dużo narzekań było i w tym roku zorganizują to nieco lepiej (co się jeszcze okaże).
WuJekG
| 17:47 piątek, 13 lipca 2012 | linkuj KMR w zeszłym roku to była porażka - impreza na nawigację na asfalcie i często wjeżdżało się w szutry nieprzejezdne po bożemu na szosie. To by było ok ale dla trekkinga.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]