Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adriano88 z miasteczka Polna / Grybów. Mam przejechane 12394.33 kilometrów w tym 116.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adriano88.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
133.25 km 0.00 km teren
05:02 h 26.47 km/h:
Maks. pr.:60.46 km/h
Temperatura:

Woda w Popradzie nie była ciepła

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 28.05.2012 | Komentarze 0

Niedzielna wyprawa doliną Popradu.

Budzę się, zerkam na termometr: 4°C - ciepło nie jest... Z Darkiem wyruszamy około 6:15, temperatura w okolicach 6°C, więc nie za ciepło (promienie słońca ratowały sytuację). Darek oczywiście jak zawsze w krótkich spodenkach (a ja widziałem swój oddech nadal).

W stronę Krzyżówki bardzo ciężko, poranny wiatr dość mocny, trzymał równo. Przydałby się ktoś trzeci na zmiany :)
Serpentyny osłonięte od wiatru, więc jechało się tak jakoś lekko (w rzeczywistości to tylko w porównaniu z poprzednim odcinkiem, bo zazwyczaj kontrast był większy). Na szczycie Krzyżówki ze średnią 25km/h.

Później zjazd również pod wiatr, więc też bez rewelacji, taka jazda na spokojnie w dół.
Mówiłem, że "do Nowego Sącza będziemy mieć z wiatrem" - bzdura, jak się później okazało.

Doliny osłonięte niby od wiatru, ale i tak podmuchy hamowały.

Gdzieś przed Piwniczną Zdrój przerwa na jedzonko i fotki.

Poprad o poranku © Adriano88


Ja i nasze rowery © Adriano88


Zastanawialiśmy się jaka jest temperatura wody w Popradzie.
Trzeba było to sprawdzić. Godzina 9:30 (około).

Woda w Popradzie nie była ciepła © Adriano88


Na pływanie jeszcze za wcześnie jak się okazało, ale "pochlapać" można było. Ludzie dziwnie się na nas patrzyli... - ale to i tak im było zimno, nie nam :)

Później jazda na Nowy Sącz - jak wspomniałem nie było "z wiatrem" jak myślałem.
Przed wjazdem do Nowego Sącza średnia blisko 29km/h, odrobiliśmy wolną (przed)Krzyżówkę mimo niesprzyjających wiatrów.

W Sączu pomyłka i trafiamy na centrum (coś przeoczyliśmy, mieliśmy nie wjeżdżać) - nie znam zbytnio miasta od tamtej strony - ciasno, jakoś się przeciskaliśmy. Tankowanie Pepsi na stacji benzynowej. Przypadkiem trafiliśmy na rajd samochodowy.

Rajd samochodowy w Nowym Sączu © Adriano88


Samochód z rajdu - wystartował dość szybko © Adriano88


Wyjazd z Nowego Sącza "śmieszką rowerową", 15km/h omijając szkło, itd.

Wjazd na ulicę, średnia 25km/h - wolne miast, spacery okołorajdowe i śmieszka zrobiły swoje :)
Podjazd na Cieniawę nawet gładko, w Ptaszkowej odbijamy na Kruźlową (mniejszy ruch) i tutaj lekko na dom.

Wycieczka udana, okolice trasy wspaniałe, pomijając Nowy Sącz - ten zatłoczony i nudny :)




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]